Czas się pożegnać… To ostatni dzień Wirtualnej Famy. Przed nami Wielki Finał z udziałem crème de la crème ostatniej famowskiej dekady. Zabrzmią najlepsze utwory ostatnich 10 lat w wykonaniu najlepszych artystów. Ale pamiętajcie, koniec Wirtualnej Famy wcale nie oznacza, że nie możecie wracać do tego co się działo przez ostatnie dni. Nawet nie tyle co „możecie” co „musicie”! Wszystkie nagrania są cały czas dostępne na platformie You Tube.
Tradycyjnym zwieńczeniem festiwalu będzie Koncert Finałowy. Tym razem zatytułowany „Dekada paradoksów”. Wśród wykonawców m.in. Gypsy and the Acid Queen, Sekcja Muzyczna Kołątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn, Huraban, Francis Tuan, Swiernalis, Przybył, Panilas, Ludojad, Latające Pięści oraz Monika Kowalczyk / Wójciński / Gucik / Bańdur. Koncert poprowadzi Mateusz Marek wraz z gośćmi specjalnymi. Start o 20.00. Uwaga! W Muszli koncertowej przy Pormenadzie stanie wielki telebim. Zapraszamy do wspólnego oglądania koncertu mieszkańców Świnoujścia i gości miasta.
Chcecie wiedzieć więcej o wykonawcach? Proszę bardzo:
Gypsy and the Acid Queen to pseudonim krakowskiego muzyka Kuby Jaworskiego. Wykorzystuje technikę loopowania dźwięków, gitary, instrumentów elektronicznych i wokalu, tym samym jednoosobowo tworzy brzmienie całego zespołu.
Sekcja Muzyczna Kołątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn – unikatowa grupa komediowo-muzyczna. Ich występy to humorystyczne piosenki połączone ze zgrabną konferansjerką. W repertuarze mają piosenki o zwierzętach i miłości przetykane opowieściami o trudach życia. Łączą dowcip i chłopięcą nostalgię z bezpretensjonalną i absurdalną poezją.
Huraban – kobiece multiinstrumentalne trio w składzie: Fabiana Raban, Hanna Włodarczyk i Monika Zapaśnik. Aranżują autorsko muzykę z różnych stron świata; bałkańską, żydowską, latynoską, a także polską. Oprócz kontrabasu, skrzypiec i gitary, używają orientalnych instrumentów, takich, jak perska kamancha, energetyczne bębny obręczowe, egipską darbukę, riq, castagnet i tamborę.
Francis Tuan czyli Fryderyk Nguyen jest muzykiem o polsko-wietnamskich korzeniach. Kieruje się zasadą, że pewnych rzeczy nie da się zagrać na komputerze. Dlatego uprawia swoisty muzyczny recykling – wykorzystuje zakurzone graty z lat 60. i 70. oraz wietnamskie instrumenty etniczne, by tworzyć za ich pomocą zupełnie nową muzykę. Dzięki temu piosenki, które śpiewa, zawierają w sobie zarówno nutę nostalgii, jak i taneczny rytm, a retro brzmienia współegzystują w nich z elektroniką.
Swiernalis – samouk z Suwałk. Jest zarówno świetnym tekściarzem, całkiem dobrym multiinstrumentalistą i nieprzeciętnym wokalistą. Urzeka na scenie abstrakcyjnym poczuciem humoru i dużą dozą autoironii. W jego utworach można dostrzec mrok i pazur, a także fascynację pulsującą elektroniką godną smutnego disco.
Panilas, czyli Magdalena Sowul to zjawiskowa wokalistka, songwriterka i kompozytorka. Jej muzyka to podróż w gęstwinę kobiecego doświadczenia, odbywana w misternie utkanym, elektronicznym wehikule. Bit miesza się z goryczą, jak tusz do rzęs ze łzami w dyskotekowej łazience o piątej rano. Trochę do tańca, trochę do płaczu.
Ludojad – pochodzą ze Świnoujścia i są prawdziwym zbiorem sprzeczności i różnorodności – muzycznych, ludzkich, artystycznych. Swobodnie przeskakują z funkujących rytmów do etno-jazzu, nie stroniąc przy tym od elektroniki. Jest psychodela, jazz, yass, dub, reggae, country, blues, folk, drum’n’bass, czy nawet techno – ekstremalnie szeroki wachlarz, który stanowi ich artystyczną siłę.
Latające pięści – ich językiem jest atomowa wibracja basu. Ich wyznaniem wiary eksplozja rytmu. Ich twarzą są słowa utworów. W ich pieśniach, groteska przechodzi w patos. Jest tutaj kontrkulturowe przesłanie, ale jest także odrobina szyderstwa z tej konwencji. Muzycy, inteligentni jak sam diabeł, grają z publicznością w dziwną grę. Proponują transową zabawę, ale w pewnym momencie śmiech więźnie jednak w gardle.
Wójciński / Gucik / Bańdur – trio fortepianowe wykonujące muzykę spontanicznie improwizowaną, inspirowaną szerokim horyzontem zjawisk muzycznych, począwszy od muzyki klasycznej minionych epok, poprzez rozmaite gatunki jazzu, aż po zdobycze muzyki współczesnej. Grają w składzie: Szymon Wójciński – fortepian, instrumenty klawiszowe, Jakub Bańdur – skrzypce oraz Jakub Gucik – wiolonczela.
Monika Kowalczyk – songwriterka, wokalistka, niepoprawna marzycielka. Autorskimi utworami pokazuje świat takim, jakim go widzi i takim, jakim wydaje się jej, że widzą go inni. To szczerość, bezpretensjonalność i szukanie prawdy w coraz dziwniejszym świecie. To łagodność i siła, melancholia i światło zamknięte w dźwiękach.
Przybył – projekt Sławomira Przybyła – gitarzysty, autora piosenek pochodzącego z Poznania. Zaprosił on do współpracy instrumentalistów z Wielkopolski – wywodzących się z różnych nurtów muzycznych oraz zespołów. W swojej muzyce łączy tradycje piosenki autorskiej, jazzu, rocka oraz bluesa. Sławomir Przybył od 2020 jest także dyrektorem artystycznym festiwalu Fama.
To wcale nie koniec… bo zaraz po koncercie zapraszamy na After Party i transmisję koncertu Bajzla z Baru Hamaki (21.30). To jedno z wydarzeń stacjonarnego projektu „So-Fama” czyli Spontanicznie Ogarniętego Festiwalu Absurdalnej Muzyki Autorskiej.
I by nie było rzewnie, należy zrobić to odważnie, krótko, szybko i ostatecznie: do zobaczenia za rok. W Świnoujściu.